Smartfon dziecka na wakacjach
22 czerwca 2021
Planujesz wysłać swoją pociechę na kolonie czy obóz letni? Jeśli twoje dziecko korzysta ze smartfona i nie chcesz, aby z wyjazdu – oprócz świetnych wspomnień i nowych znajomości – przywiozło także wysokie rachunki, nie zapomnij o kilku ważnych kwestiach.
Przede wszystkim pamiętaj, że stroną umowy z operatorem jesteś ty jako osoba pełnoletnia, a nie twoje dziecko. Mimo że to ono korzysta z telefonu, to ty odpowiadasz za uregulowanie należności wynikających z jego aktywności – nawet z usług włączanych nieświadomie czy przez pomyłkę.
Dzieci a płatności
Płatności gotówkowe odchodzą do lamusa. Płacimy, mając przy sobie jedynie telefon. Jedną z metod bezgotówkowych płatności jest direct billing. Dzięki niej możemy w dowolnym momencie kupować aplikacje, gry, dostęp do serwisów streamingowych czy ebooki. Wystarczy jeden klik, aby pobrać płatną zawartość, a opłaty zostaną doliczone do rachunku za telefon. Dla wielu może to być duże ułatwienie i oszczędność czasu. Z drugiej strony warto mieć świadomość, ile pieniędzy możesz stracić, kiedy na wirtualne zakupy wybierze się twoja pociecha.
Z „Badania konsumenckiego dzieci i rodziców” UKE wynika, że ponad 8 na 10 dzieci w wieku od 7 do 15 lat posiada swój telefon komórkowy. Odsetek ten wzrasta wraz z wiekiem dzieci (7-9 lat – 63,6%, 10-12 lat – 91,7%, 13-15 lat – 100%). Skala problemu może być więc spora.
Nawet jeśli twoje dziecko jest świadome, uczulisz je na płatne treści i pozwolisz pobierać mu samodzielnie tylko bezpłatne gry, nie jesteś do końca bezpieczny. Często gry, które w sklepie z aplikacjami pobieramy za darmo, mogą wiązać się z kosztami. Jeśli w ich opisie jest informacja, że oferują zakupy w ramach aplikacji, powinieneś być czujny. To może oznaczać, że między poziomami w grze będą się pojawiać kuszące propozycje zakupu nowych opcji czy dodatkowych supermocy dla bohatera bądź płatne możliwości przyspieszenia przejścia do kolejnego etapu. W takim przypadku również wystarczy jeden klik, aby kupić dodatkową opcję. Dlatego, jeśli nie masz możliwości kontrolować na bieżąco aktywności dziecka, najlepiej całkowicie wyłącz usługę direct billing na telefonie, z którego korzysta. Zgłoś taką chęć u swojego operatora.
Premium, czyli droższy
Uważaj na usługi Premium Rate, czyli połączenia i SMS-y o podwyższonej opłacie. Dzieci surfując po internecie, często trafiają na reklamy konkursów z „atrakcyjnymi” nagrodami. Najczęściej nie jest to oszustwo – konkursy prowadzą zarejestrowane firmy, a regulaminy nie naruszają prawa. Problem w tym, że właśnie w tych regulaminach ukryte są najważniejsze informacje. Dopiero z regulaminu dowiemy się, że po wysłaniu 10 SMS-ów dostaniemy słuchawki o wartości 50 zł, ale każdy SMS będzie kosztował 25 zł. Dzieci (dorośli często też) nie czytają regulaminów.
Przed takimi sytuacjami zabezpiecza cię domyślny limit 35 zł na SMS-y Premium w danym okresie rozliczeniowym, który ustawiają operatorzy telekomunikacyjni. Po jego osiągnięciu każda próba wysłania takiej wiadomości przez dziecko będzie kończyła się komunikatem o odmowie. Jednak w większości przypadków taką blokadę można anulować, wysyłając chociażby SMS z odpowiednią dyspozycją do operatora. Dziecko jest w stanie to zrobić – dlatego, podobnie jak z usługą direct billing, możesz zamienić domyślny limit na całkowitą blokadę usług Premium Rate u operatora.
Internet bez limitów tylko w reklamach
Sprawdź, jak duży jest pakiet danych w ofercie, z której korzysta twoje dziecko. Długa podróż czy deszczowa pogoda – to doskonałe warunki do oglądania filmów na YouTube czy słuchania muzyki przez serwisy streamingowe. Takie aktywności wyczerpują jednak pakiet w szybkim tempie. W warunkach domowych najczęściej korzystamy z Wi-Fi, co nie zawsze jest możliwe na wyjeździe.
Jeśli chcesz uniknąć wysokich opłat za korzystanie z internetu po przekroczeniu pakietu, ustaw limit transmisji danych ograniczający dostęp do sieci po jego osiągnięciu. Taka funkcja dostępna jest w większości smartfonów. Jeśli jej nie znajdziesz, możesz pobrać jedną z wielu aplikacji kontrolujących zużycie mobilnego internetu. Innym rozwiązaniem jest dokupienie u operatora dodatkowego pakietu, który może przydać się na wyjeździe.
Kiedy już odpowiednio przygotujesz smartfon dziecka, możesz śmiało wysłać je na wakacje bez obaw o wysoki rachunek. W pozostałych kwestiach możesz na bieżąco dzwonić – pamiętaj jednak, żeby nie robić tego za często, aby twoja latorośl w odwecie nie zablokowała twojego numeru.
Arkadiusz Michałowski, ekspert, Departament Polityki Konsumenckiej
Inne filmy z cykly #EkspertRadzi znajdziecie na playliście na naszym kanale YouTube